Kolejny weekend za nami, tym razem bez pędzla, mała przerwa w malowaniu i błogie lenistwo na świeżym powietrzu. Miałam nadzieję, że w tym tygodniu zakończę malowanie, ale niestety jutro idę do szpitala, więc efekty końcowe moich zmagań z pędzlem pojawią się później.
Wracając do lenistwa na świeżym powietrzu, hmm zawsze kiedy mam okazję staram się ćwiczyć robienie zdjęć...
...
...
Do zobaczenia wkrótce :)
piękne foto :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
OdpowiedzUsuń