11 maja 2013

Mała zmiana, a cieszy...

Dzisiaj małe zmiany w sypialni. Jeżeli jest ktoś, kto mówi, że na wynajmowanym mieszkaniu nie da się ładnie mieszkać, bo nie warto inwestować w coś co nie jest nasze, ja stanowczo mówię : Da się!
W obecnych czasach za małe pieniądze da się chyba zrobić wszystko. Uwielbiam szukać ciekawych rzeczy, które można wykorzystać po raz drugi. W dzisiejszym poście postanowiłam pokazać jak za małe pieniądze da się zmienić wystrój łóżka. Wykorzystałam do tego zasłony, które kosztowały mnie 5 zł, są w świetnym stanie, także musiałam je wykorzystać.

Zaczynamy od tego jak było, hmm szału nie było :), ale idzie przetrwać...



...


Jak widać, mało poduszek, zdecydowanie za mało jak dla mnie...




Moje ulubione, mogłabym ich mieć całe mnóstwo...


...


 ...


 ...


 ...


 Nie wiem, czy wy też to widzicie, ale teraz zauważyłam, że moje dwa małe czarne jaśki wyglądają jak wąs :)


 Małe elementy podkreślają, która strona łóżka jest moja ...


 ...


 Dzisiaj większość pracy wykonała moja mama, która potrafi zdziałać cuda, kiedy w jej ręce wpadnie jakaś tkanina :)


Teraz jeszcze pozostaje mi do zagospodarowania ściana nad łóżkiem.


Oczywiście do dopiero początki moich małych rewolucji za grosze. Kiedy zima nie chciała od nas odejść, udało mi się nabyć stół, krzesła ( o których była mowa TU ), szafkę do łazienki itp. Także, na pewno będę mieć co robić. Obecnie poluje na nowe stoliki nocne, ach marzą mi się takie piękne z Ikei. 

Jak wam się podoba, moja mała zmiana? Jak widać narzutę można zrobić ze wszystkiego :).


Pozdrawiam Ciepło wszystkich, którym zdarzy się do nas zajrzeć.

... Ula ...










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz