29 marca 2013

Obiecane poduchy

Jakoś tak powiem wam, że średnio czuję atmosferę Świąt, jak za oknem znowu widać padający śnieg, dlatego staram się, aby w domu było zdecydowanie cieplej. Dzisiejszy dzień, to dla mnie końcowy etap sprzątania no i szykowanie smakołyków, ale w między czasie udało się skończyć poduchy.Jestem ciekawa czy będą się wam podobać.


 ...



...


...



Czekam z niecierpliwością, aż tak pięknie i zielono zacznie robić się na dworze.


... 


  
...



Mam nadzieję, że chociaż dekorację wprowadzą mnie w przyjemny Świąteczny nastrój, a teraz uciekam pracować dalej, bo kuchnia czeka...
Pozdrawiam Ciepło - Ula :)
...Pokój 213...

1 komentarz:

  1. Śliczne poduchy.Kolor wiosenny a i motyw taki pozytywnie nastawiający.

    OdpowiedzUsuń