19 marca 2013

Kogucik...

Jakiś czas temu naświetliłam zdjęcie z kogucikiem, w końcu nastał jego dzień. Co z niego powstało? oczywiście podkładki, ale nie tylko do kompletu na pewno uszykujemy coś jeszcze.
 Ja szykuję się do Wielkanocy, a za oknem cały czas pada śnieg. Czy to jest zapowiedź tegorocznej święconki w białych barwach? Nie wiem, ale mam nadzieję, że tymi przygotowaniami przyciągniemy wiosnę i już nie długo piękne słońce roztopią tę górę śniegu.

A o to efekty, naszej wspólnej pracy z mamą:


 ,to taka moja mała aranżacja nie wiem czy będzie się wam podobać, ale jestem dobrej myśli :)


 ...


 ...


Tydzień zaczął się pracowicie, bo codziennie coś staramy się przygotować, niestety z malowaniem muszę znowu odpuścić przez pogodę, więc pracę, które obecnie przygotowuję będą musiały jeszcze trochę poczekać.
A ja zabieram się za kolejne przygotowania, tak odbiegając od świąt już nie długo pojawi się kolejna niespodzianka.

Do zobaczenia !

... Pokój 213...

4 komentarze:

  1. Witaj.Ładne podkładki . Takie świąteczne. Puszki z poprzedniego posta świetne.
    Zapraszam do mnie :-).

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki, do podkładek na pewno coś jeszcze dołączy no i nowe pomysły na puszki też już są. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki, szykują się również takie w stylu retro :)

    OdpowiedzUsuń